wtorek, 26 stycznia 2010

Projektantki z Kabulu

Obecnie w Kabulu działają trzy odzieżowe marki, projektujące modne ubrania, które różnią się od zachodniego stylu, odpowiadając lokalnym, afgańskim preferencjom.

Sara Rahmani

Sara Rahmani to 38-letnia właścicielka firmy Sara Afghan. W 2004 roku wróciła do Kabulu z Pakistanu i od tego czasu prowadzi w stolicy swój butik. Jej sztandarowym projektem jest długa bluzka uszyta z tradycyjnej burki. W roku bieżącym wprowadziła na rynek nowy projekt - kurtkę uszytą z czarnych turbanów noszonych przez talibów i Pasztunów z południa kraju.



"Pomyślałam sobie, że czas talibów przeminął - śmieje się Sara Rahmani - i co my teraz zrobimy z tymi wszystkimi burkami?"

U pani Rahmani zaopatrują się głównie cudzoziemki - cena koszuli marki Sara Afghan wynosi 35-40 $, natomiast burkę można kupić już za 10 $.

Firma Sary Rahmani zatrudnia na stałe 12 krawcowych i 60 szwaczek na pół etatu. Prowadzenie takiego biznesu w Kabulu ma też swoje minusy - problemy z dostawami prądu i generatorami, brak pracowników o odpowiednich kwalifikacjach i zła jakość lokalnych materiałów.

Sara Takesz

Sara Takesz ma 32 lata. Przyjechała do Kabulu z USA, jednak z pochodzenia jest Iranką. W 2002 roku ufundowała markę Tarsian and Blinkley. Jej kolekcje sprzedawane są także w USA.


Sara Takesz importuje materiały i nici na potrzeby swoich kolekcji z Indii i innych krajów regionu. Zatrudnia na stałe 10 krawców, a także kilkaset czasowych pracowników.

Marka Tarsian and Blinkley wypuściła na rynek sześć kolekcji oraz osobną kolekcję szali i chust. Odzież projektowana przez Sarę Takesz jest bogato zdobiona ręcznymi haftami, cekinami i koralikami.

Butiki Tarsian and Blinkley znajdują się w Kabulu (w dzielnicy Szahr-e Nou) oraz w Milwaukee w USA.

Gabriella Ghidoni i Zolajcha Szerzad

Gabriella Ghidoni i Zolajcha Szerzad to właścicielki marki Zarif and Royah. Gabriella Ghidoni przyjechała do Kabulu z Włoch, a Zolajcha Szerzad to Amerykanka afgańskiego pochodzenia. Ich sztandarowym projektem jest damska wersja kaftana "czapan", który stał się popularny dzięki prezydentowi Hamidowi Karzajowi.

Damskie kaftany szyte są z tylko i wyłącznie z lokalnych materiałów wysokiej jakości. Większość modeli jest w kobiecych kolorach, takich jak fiolet, zieleń i czerwień.


Damski kaftan marki Zarif and Royah.


źródło: http://www.afganistan.waw.pl/

wtorek, 12 stycznia 2010

Aziza Nazeri

Aziza Nazeri jest generałem afgańskiej policji i zarazem jedyną Afganką, która zdobyła tak wysoki stopień.


Aziza Nazeri służy w afgańskiej policji (ANP) już ponad 30 lat. Wstąpiła do służby jako 20-latka, jednakże na czas reżimu talibów musiała ukryć swoje pagony pod burką. Wprawdzie przez pierwsze dwa lata ich rządów, wraz z innymi kobietami-oficerami, pracowała na lotnisku, przeszukując podróżujące kobiety, jednak szybko straciła pracę. Bez dochodów i męża, który wcześniej się z nią rozwiódł, zmuszona była sprzedać dobytek, by utrzymać siebie i dzieci. Swój policyjny uniform sprzedała za równowartość 10 dolarów. W tym okresie została nawet pobita, ponieważ jej nakrycie było nieodpowiednie.

W chwili obecnej, nadinspektor Nazeri jest szefem wydziału paszportowego, gdzie pracuje nad likwidacją korupcji oraz wdrażaniem nowych rozwiązań i procedur.

W afgańskiej policji służy około 200 kobiet, z czego 3/4 w Kabulu. W Kandaharze pracuje tylko jedna policjantka, Malalaj Kakar - matka sześciorga dzieci. Na prowincji, kobiety w mundurach są bardziej narażone na ataki. 24 czerwca 2008 roku, 26-letnia policjantka została zastrzelona w Heracie, podczas gdy wracała z pracy do domu.

Afgański rząd zachęca kobiety do wstępowania do policji, ponieważ wciąż stanowią mniej niż 1% wszystkich funkcjonariuszy.


źródło: http://afganistan.waw.pl